Masakra w Afganistanie
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Michał  Strzałkowski 
                        
                        11.03.2012 13:27
                    
                                 
                
                
                    W prowincji Kandahar amerykański żołnierz otworzył ogień, zabijając kilkunastu Afgańczyków.
                
                
                    
                         fot. EPA/Naweed Haqjoo
fot. EPA/Naweed Haqjoo
                     
                
                
                
               
                
                         W prowincji Kandahar amerykański żołnierz otworzył ogień, zabijając  kilkunastu Afgańczyków. Dokładna liczba ofiar nie jest znana. Do  tragedii doszło wczesnym rankiem w wiosce Alkozai. Wojskowy wszedł do  kilku domów, strzelając do mieszkańcow. Lokalne władze informują, że  wśród zabitych są kobiety i dzieci.
 Na razie nie ma oficjalnego  potwierdzenia ze strony Amerykanów. Siły NATO stacjonujące w  Afganistanie poinformowały jedynie, że zatrzymano żołnierza, "który ma  związek z wydarzeniem, którego skutkiem była śmierć kilku osób w  prowincji Kandahar." Dowódcy wyrazili głęboki żal w związku z tą sprawą.  
Tymczasem BBC informuje, że żołnierz, który dokonał masakry,  cierpiał na załamanie nerwowe. Wojskowy został zatrzymany. Trwa  postępowanie wyjaśniające.
IAR/MS