PE o umowie ACTA
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
31.05.2012 18:36
Trzy komisje Parlamentu Europejskiego za odrzuceniem umowy ACTA.
źr. Flickr/happy hang around
Trzy komisje Parlamentu Europejskiego za odrzuceniem umowy ACTA, dotyczącej walki z piractwem w sieci i podróbkami. Głosowanie w kluczowej komisji - handlu międzynarodowego - zaplanowano na 21.czerwca.
Ostateczna decyzja w sprawie umowy, która wywołała wiele kontrowersji, należy do całego Europarlamentu. Głosowanie na sesji plenarnej wstępnie planowane jest na lipiec.
Na razie negatywne opinie w sprawie ACTA przyjęły komisje - przemysłu, prawna i wolności obywatelskich. Ta ostatnia podzieliła argumenty przeciwników umowy i uznała, że ACTA może prowadzić do ograniczenia wolności słowa oraz inwigilowania internautów. Według europosłów z tej komisji, w tak ważnej sprawie, kiedy w grę wchodzą kwestie praw podstawowych, nie powinno być żadnych dwuznaczności, dlatego umowy w tym kształcie przyjąć nie można. Ale najważniejsze zdanie należy do komisji do spraw handlu międzynarodowego: jej raport będzie kluczowym dokumentem i wskazówką dla deputowanych czy przyjąć umowę, czy też nie.
Na odrzucenie ACTY jeszcze przed wakacjami naciskają socjaliści, zieloni, liberałowie i część chadeków. To daje im większość, ale nieznaczną, więc wyniku głosowania już teraz przesądzać nie można. Wciąż słychać też głosy w Parlamencie, by poczekać z głosowaniem na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości, który sprawdza czy umowa jest zgodna z unijnym prawem.
Apelowała też o to Komisja Europejska. Decyzja Europarlamentu jest kluczowa - jeśli odrzuci umowę, wtedy dokument zostanie ostatecznie pogrzebany, jeśli zaakceptuje ją, to aby weszła ona w życie, musi być jeszcze ratyfikowana w krajach członkowskich.
IAR/MS